Rozmawiając z naszymi klientami w U.S. Money Reserve, zauważamy, że dwa tematy wydają się stale powracać - inflacja, o której obszernie mówiliśmy tutaj, oraz ostatnie wydarzenia na Bliskim Wschodzie. W obu przypadkach odnoszę wrażenie, że wielu klientów "czeka, aż spadnie drugi but", zanim wykona ruchy w swoich portfelach.
Nie są oni sami. Według artykułu MarketWatch z 19 sierpnia 2021 r., analitycy Citigroup ostrzegają, że "ulica [Wall Street] jest zbyt zadufana w sobie". To samozadowolenie mogło doprowadzić do tego, co CNN nazwała "zwiększonymi obawami, że akcje mogą wkrótce doświadczyć tak zwanej korekty" 18 sierpnia 2021 roku. Te obawy zostały powtórzone przez analityków Citigroup, którzy stwierdzili, że cofnięcie się rynku akcji o 10% w najbliższym czasie "wydaje się całkiem rozsądne. "
Znając te informacje, przyjrzyjmy się obecnej sytuacji zarówno w Afganistanie, jak i w Stanach Zjednoczonych i zobaczmy, czy studzenie naszych zapędów jest rzeczywiście właściwym ruchem
.
Obecnie wydarzenia w Afganistanie nie wpłynęły na rynki amerykańskie, ale wkrótce może się to zmienić.
Duża część popytu na złoto bierze się z jego historii jako bezpiecznej przystani. Kiedy Amerykanie obawiają się potencjalnej niestabilności gospodarczej, napięć geopolitycznych lub baniek na rynkach, zwracają się w stronę metalu szlachetnego, ponieważ jest on w stanie utrzymać swoją siłę nabywczą przez dłuższy czas. Innymi słowy, to nie same napięcia geopolityczne mają bezpośredni wpływ na cenę złota, ale raczej reakcje na te napięcia.
Jak donosi MarketWatch z 23 sierpnia 2021 roku, "Światowe rynki finansowe pozostały w dużej mierze niewzruszone wydarzeniami w Afganistanie, ale chaotyczne wycofanie się USA z tego kraju zwiększa podstawowe ryzyko geopolityczne". Kilka dni wcześniej, 15 sierpnia, MarketWatch zwrócił uwagę, że sam konflikt zbrojny nie zawsze ma wpływ na akcje i że "kontekst oraz otoczenie gospodarcze i rynkowe są często... ważniejszymi czynnikami". Tak więc po raz kolejny nie chodzi o same wydarzenia, ale o okoliczności im towarzyszące, które mogą wpłynąć na rynki, a tym samym na cenę złota.
Niektórzy obawiają się również, że ilość fizycznego złota posiadanego przez Afganistan może zakłócić rynek metali szlachetnych. Jak jednak zauważył Bloomberg 18 sierpnia 2021 r., duża część tego złota znajduje się nie w Afganistanie, lecz w Stanach Zjednoczonych - a USA zamroziły aktywa afgańskiego banku centralnego do czasu, aż sytuacja w Afganistanie stanie się bardziej przejrzysta.
Chodzi o to, że: Jeśli chodzi o samą kwestię Afganistanu, może nie być "drugiego buta" - ale dodaje się ona do listy rosnących obaw gospodarczych. Być może nie jest to "słoma, która złamie kręgosłup wielbłąda", ale przypomina, jak ważne jest okresowe ponowne zbadanie naszych portfeli i upewnienie się, że czujemy się komfortowo z naszą mieszanką aktywów, gdyby kiedyś nadszedł punkt zwrotny.
Inflacja jest kolejnym poważnym powodem do niepokoju, który według niektórych ekspertów może wpłynąć na rynki raczej wcześniej niż później.
W dniu 17 sierpnia 2021 roku, Kitco podało, że "złoto jest obecnie napędzane przez dane makro, notowania dolara amerykańskiego i oczekiwania rynku związane z ogłoszeniem przez Rezerwę Federalną taperingu". MarketWatch poinformował 24 sierpnia, że Mike Loewengart, dyrektor zarządzający ds. strategii inwestycyjnych w E*TRADE, stwierdził, że "inflacja jest dość trudna do zignorowania..... Nie jest więc zaskoczeniem, że [osoby fizyczne] traktują inflację poważnie, jeśli chodzi o ich portfele".
Zgodnie z
ostrzeżeniem ekonomistów Deutsche Bank, o którym informuje CNBC 7 czerwca 2021 r., "Inflacja może wyglądać jak problem, który zniknie, ale jest bardziej prawdopodobne, że będzie się utrzymywać i doprowadzi do kryzysu w nadchodzących latach. "
Inflacja jest realnym problemem, który może wpłynąć na rynki w najbliższej przyszłości. Częściowo z powodu obecnego stanu inflacji w USA, MarketWatch poinformował 19 sierpnia 2021 r., że ekonomiści Goldman Sachs Group obniżyli prognozę wzrostu gospodarczego USA w trzecim kwartale z 9% do 5,5%. Biorąc pod uwagę fakt, że wzrost inflacji zmniejszyłby siłę nabywczą gotówki i innych aktywów papierowych, należy się zastanowić: Czym dokładnie jest ten "drugi but", na który czekają ludzie?
Według ostatniego artykułu CNBC z 19 sierpnia 2021 r., "Leigh Goehring, partner zarządzający w Goehring & Rozencwajg, powiedział, że chociaż w Stanach Zjednoczonych występuje inflacja, to nie ma jeszcze psychologii inflacyjnej, w której konsumenci mają tendencję do szybszego wydawania pieniędzy w przekonaniu, że ceny rosną. "
Jeśli czekasz na napis na ścianie, zanim zaczniesz interesować się metalami szlachetnymi - być może właśnie przeszedłeś obok niego
.
Jeśli chodzi o dywersyfikację portfela, uważam, że lepiej jest działać niż reagować.
Nasi klienci podzielają wiele obaw dotyczących stanu gospodarki i przyszłości ich portfeli, ale nie są pewni, co oznaczają najnowsze wiadomości i kiedy powinni działać. Dlatego właśnie chciałem poświęcić ten tydzień w Gold News & Views na omówienie tych ważnych tematów. Nawet jeśli rynki nie wykonują obecnie wielkich ruchów, nie oznacza to, że czekanie jest najlepszą strategią. Zamiast tego, możesz poszukać sprawdzonych w czasie zabezpieczeń przed inflacją lub innymi czynnikami rynkowymi, które Cię niepokoją, a także zbadać opcje dywersyfikacji, które mogą dodatkowo ochronić Twój portfel przed ryzykiem rynkowym.
Pomyśl o tym w ten sposób: Czy wolałbyś kupić złoto w 2006 roku, tuż przed Wielką Recesją, kiedy ceny złota wynosiły średnio około 604 USD za uncję, czy w 2010 roku, po Wielkiej Recesji, kiedy ceny złota wynosiły średnio około 1420 USD za uncję? Kupno w obu tych momentach pomogłoby Ci dostrzec zyski w Twoim portfelu, ale kupno wcześniej byłoby o wiele bardziej proaktywnym (i korzystnym) wyborem - podczas gdy wybór "poczekamy i zobaczymy" mógł spowodować, że przegapiłbyś znaczące możliwości wzrostu.
Nie jestem tutaj, aby udzielać porad finansowych lub mówić Ci, jak dokładnie zdywersyfikować swój portfel. Sytuacja finansowa każdej osoby jest wyjątkowa, a decyzje dotyczące portfela powinny być podejmowane z rozwagą. Ale nie popełnijcie błędu: Spokojny rynek dzisiaj nie oznacza spokojnego rynku za sześć miesięcy, rok czy nawet 10 lat od teraz. Dlatego też "czekanie, aż spadnie drugi but" może sprawić, że zamiast tego będziesz się zastanawiać, dlaczego nie zadziałałeś wcześniej.
Więcej na: http://zlotowcenie.pl
