Złoto inwestycyjne

Czy inflacja może przebić dolara?

Kiedy mówi się o inflacji, przychodzą na myśl pewne historie. Być może najbardziej znana jest hiperinflacja marki niemieckiej w latach 20. ubiegłego wieku: obrazy przedstawiające marki używane jako tapeta, palone jako podpałka do ogrzewania, a nawet dzieci bawiące się klockami marek ułożonymi w stosy. Takie obrazy wydają się odległe od współczesnego świata finansów.

Nie oznacza to jednak, że inflacja odeszła w niepamięć. Znanym, niedawnym przykładem jest dolar zimbabweński, który został napompowany do takiego poziomu, że masowo produkowano banknoty o wartości stu bilionów dolarów.

Inflacja nie jest jednak problemem wyłącznie walut obcych. Nawet dolar jest podatny na zagrożenia. Czy w przyszłości będziemy oglądać zdjęcia amerykańskiego dolara wyrzuconego na śmietnik? Jeśli tak, to jak szybko się do tego zbliżamy?

W najnowszym raporcie Goldman Sachs oszacowano, że wartość dolara amerykańskiego może wkrótce spaść o ponad 20 procent w stosunku do ostatniego szczytu.

Może nie będzie to tak drastyczne, jak gwałtowna hiperinflacja marki czy dolara zimbabweńskiego, ale inflacja dolara może wypłynąć na niebezpieczne wody.

16 czerwca prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział: "Budżet federalny Stanów Zjednoczonych od lat znajduje się na ścieżce niezrównoważenia, a to oznacza po prostu, że zadłużenie rośnie szybciej niż gospodarka, więc stosunek długu do PKB rośnie. To z definicji jest nie do utrzymania"- powiedział.

W ramach starań o ograniczenie szkód gospodarczych spowodowanych ostatnim kryzysem Rezerwa Federalna skupuje aktywa na skalę porównywalną z kryzysem z 2008

roku.

Na rynki napływa coraz więcej dolarów, a w bilansie Fedu gromadzi się coraz więcej długu. W dłuższej perspektywie może to mieć ogromny wpływ na siłę nabywczą dolarów, które mamy w naszych portfelach.

Istnieje jednak aktywo, którego nie da się wydrukować w nieskończoność.

W 2015 roku eksperci Goldman Sachs oszacowali, że światowe zasoby złota nadające się do wydobycia wyczerpią się do 2035 roku.

W przeciwieństwie do waluty fiat, złota nie można drukować w nieskończoność. Choć na całym świecie istnieje wiele kopalni wydobywających złoto, jego zasoby są ograniczone. Niektórzy eksperci górniczy twierdzą, że osiągnęliśmy już "szczyt wydobycia złota", czyli punkt, w którym osiągnięto maksymalne tempo jego wydobycia. Jeśli to prawda, kopalnie złota pracują z coraz mniejszą stopą zwrotu w stosunku do wydobywanej ilości złota.

To stawia złoto na kursie przeciwnym do kursu dolara.

Przewiduje się, że podczas gdy siła nabywcza dolara będzie się kurczyć, rzadkość złota może wzrosnąć.

Myślę o tym, co znajduje się na moich kontach emerytalnych, i myślę o tym, co odziedziczą moje dzieci. Raz po raz złoto pojawia się, gdy zadaję sobie kluczowe pytania. Pytania, które każdy powinien sobie zadać na temat swoich kont. "Czy jest ono zbudowane tak, by przetrwać? Czy jestem przygotowany na skutki inflacji? Jakie mam informacje na temat przyszłości moich aktywów?"

Spróbuj zadać sobie te same pytania

. Share this postFacebookTwitterLinkedInRelated postsNowe tysiąclecie amerykańskiego zadłużenia2021-09-02W When
it Comes to Gold, Act-Don't React.
2021-08-25W tym tygodniu warto spróbować czegoś nowego2021-08-19Wybór
przedmiotów do
wyboru
dla zrównoważonego portfela2021-08-18Tutor
czy nauczyciel, dobrze jest poprosić o pomoc2021-08-11Siła
ustawicznego kształcenia dla silniejszej przyszłości finansowej2021-08-11